piątek, 20 czerwca 2014

Jak podlewać litopsy?

Odpowiedź na to proste pytanie, niestety musi być nieco zawiła. Trzeba pamiętać, że nie ma tu prostych recept w stylu - "raz na dwa tygodnie". Analogicznie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie "jak często człowiek powinien pić wodę?". Wiadomo - w upały częściej, a zimą rzadziej, ale kiedy i ile to już nie takie oczywiste. Podobnie jest z przypołudnikami. Istnieje jednak kilka zasad, których należy przestrzegać uprawiając te rośliny.
Po pierwsze litopsy zaczynamy podlewać wiosną, gdy wykazują już "chęć" do wegetacji, to znaczy, w okresie, gdy spod zeszłorocznych liści zaczyna pojawiać się nowa para (czasem dwie). Kiedy to następuje, zależy min. od warunków uprawy (parapet - szklarnia), pogody w danym roku, gatunku litopsa itp.. Najczęściej jest to przełom marca i kwietnia.
Po pierwszym ostrożnym podlaniu roślinom należy dać nieco czasu na "przepompowanie" wody ze starych liści do nowych. Nadmiar wody w tym okresie może sprawić, że rośliny zgniją. Nie oznacza to czekania w nieskończoność na wylinkę - rośliny "ociągające się", które mają problem ze zmianą liści, powinniśmy podlać najpóźniej w maju.
Wśród młodych siewek (1-2 letnich), "wylinka" może występować częściej niż raz do roku i jest to zjawisko normalne. Młode litopsy potrzebują też większej ilości wody, niż stare kępy.
Gdy liście są już zmienione, następuje okres właściwej wegetacji litopsów. Rośliny podlewamy teraz częściej, to jest wtedy, gdy mamy pewność, że podłoże, w którym rosną zdążyło już dobrze przeschnąć (powinno się odczekać jeszcze tydzień - półtora, dla pewności). Litopsy należy też podlewać raz a dobrze a nie po trochu.

wyciągnięta roślina od nadmiaru wody
Nasze litopsy trzeba obserwować - gdy stają się wydłużone i wysokie, oznacza to nadmiar wody i brak wystarczającej ilości światła.












Po okresie kwitnienia (jesień), zaprzestajemy podlewania aż do okresu, o którym pisałem na wstepie.
Kolejną kwestią jest - jaką wodą podlewać litopsy. Najlepsza jest woda miękka np. deszczówka, ewentualnie odstała woda z sieci. Litopsów nie należy też nawozić, w zupełności wystarcza im przesadzanie co kilka lat do nowego podłoża.
Na koniec przypominam podstawową zasadę: jeśli masz wątpliwość, czy podlać, czy nie - NIE PODLEWAJ!













wtorek, 10 czerwca 2014

Do zobaczenia w Warszawie!

Rośliny jeszcze dobrze nie wypoczęły po imprezie w Zgierzu a już muszą pofatygować się zemną do stolicy.
Tym razem towarzyszyć mi będzie nieco więcej przypołudników "innych niż litopsy", które da się nie tylko zobaczyć :-)
Wystawą organizuje oczywiście warszawski oddział Polskiego Towarzystwa Miłośników Kaktusów:







Już nie mogę doczekać się naszego spotkania!

niedziela, 8 czerwca 2014

poniedziałek, 2 czerwca 2014

"żywe kamienie" w XIX wiecznym Zgierzu!

Rośliny z mojej kolekcji będą jedną z atrakcji tegorocznego Święta Zgierza.



Święto Zgierza w Mieście Tkaczy
8 czerwca 2014 r. (niedziela), godz. 14.00-20.00
ul. ks. Sz. Rembowskiego w Zgierzu
w programie:
  • 14.00 - wernisaż wystawy uczniów zgierskich szkół podstawowych pt. "Kwiaty dla mojej Mamy",
  • 14.30 - "Wierszowany bukiet" - autorskie recytacje dziecięce,
  • 15.00-16.30 - "Lalik, szmatki i wierszyki" - warsztaty dla dzieci,
  • 18.00-20.00 - "Jest w orkiestrach dętych jakaś siła" - parada i koncert Orkiestry Dętej z Góry Św. Małgorzaty,
  • 14.00-20.00 - "Żywe kamienie" - wystawa i kiermasz (!),
  • 14.00-20.00 - Jarmark słodkości i inne atrakcje (lody, gofry, wata cukrowa),
  • 15.00-18.00 - Warsztaty edukacyjno-artystyczne dla dzieci prowadzone przez studentów AHE w Łodzi.
Serdecznie zapraszamy, wstęp wolny!