Pierwsza uwaga jaka nasuwa się w odpowiedzi na to pytanie to, że litopsów pod żadnym pozorem nie można podlewać zimą! Rośliny nasze mogą w tym czasie wyglądać nieatrakcyjnie, gdyż pozornie zasychają zeszłoroczne liście. Trzeba pamiętać, że w tym samym czasie wewnątrz rośliny rozwija się para (lub dwie) nowych liści, które po pierwszym wiosennym podlaniu ukażą się nam w pełnej krasie.
Pozbawione wody litopsy nie wyglądają najatrakcyjniej... |
Druga uwaga uwaga dotyczy warunków jakie powinno spełniać pomieszczenie, w którym zimujemy litopsy. Przede wszystkim powinno być ono chłodniejsze od przeciętnej temperatury pokojowej i wynosić maksymalnie 15-17 stopni. Warunki takie panują już na parapecie średnio szczelnego okna, z zakręconym pod nim kaloryferem.
Litopsy uprawiane w szklarniach oraz te zimowane w osobnych pomieszczeniach, znoszą znacznie niższe temperatury - w przedziale 8-12 stopni. Co więcej, są one odporne nawet na krótkotrwałe spadki temperatury poniżej 0 stopni (miałem się o tym okazję przekonać podczas ubiegłorocznej awarii pieca).
Po drugie pomieszczenie powinno być jasne - nie można zimować litopsów w zupełnie ciemnych piwnicach (co dobrze znosi np. większość kaktusów). Rośliny pozbawione całkowicie światła "płowieją" i tracą w ten sposób charakterystyczny "zwięzły" wygląd, a po dłuższym czasie giną.
Ta roślina wygląda na zwiędłą, ale to normalne o tej porze roku |
Kolejnym problemem jest to, czy można przesadzać litopsy zimą.
Moim zdaniem tak, ale pod warunkiem, że robi się to całkowicie "na sucho" - wilgotne podłoże zaszkodzi rośliną!
Opisane wskazówki dotyczą dorosłych litopsów, młode siewki pielęgnujemy nieco inaczej, ale o tym już innym razem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz