Blog poświęcony uprawie kaktusów i sukulentów, głównie lithopsów, conophytów i innych przypołudników
poniedziałek, 10 grudnia 2012
Zbyt silny wiatr...
Parę lat temu prawie zwiedziłem kolekcję sukulentów w ogrodzie botanicznym w Edynburgu. Na pocieszenie, jakaś miła pani, pracująca w ogrodzie, wręczyła mi kilka ulotek raklamowych. Wyjazd prawie udany -)
Postawiony kołnierz świadczy o tym, że tablica nie kłamie. A tego zawiedzionego kaktusiarza w Szkocji także oczywiście żal, ale feraków i melaków na Teneryfie może trochę bardziej? :-P
Postawiony kołnierz świadczy o tym, że tablica nie kłamie. A tego zawiedzionego kaktusiarza w Szkocji także oczywiście żal, ale feraków i melaków na Teneryfie może trochę bardziej? :-P
OdpowiedzUsuńWiatr nie był aż tak silny, skoro dało się palić papierosa. PS. niedługo sprawdzę ponownie czy czasem ten ogród nie jest cały czas zamknięty...
Usuń